Jak co roku we wrześniu dopadają mnie mieszane uczucia...z jednej strony żal opuszczać góry i lasy, a z drugiej serce rwie się do Was, a głowa pełna pomysłów. Mam nadzieję, że ten rok będzie nie mniej twórczy i owocny w sukcesy, niż poprzednie lata. Do Dzieła kochani uczniowie klas I-VIII...poczuję się, jakbym wróciła do mojej niegdyś podstawówki-w Chorzowie ale "ośmioklasowej";).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz